VRG gotowa na krytyczne dla handlu miesiące

VRG gotowa na krytyczne dla handlu miesiące
Spółka jest dobrze przygotowana do sezonu pod względem produktowym i logistycznym. Na wynikach 2020 zaważy czas zamknięcia salonów stacjonarnych w centrach handlowych.

Kluczowe dane finansowe Grupy VRG S.A. po trzech kwartałach 2020 r. (MSSF16):
•    Sprzedaż: 621,7 mln zł (- 15,5 proc. r/r)
•    Zysk (strata) netto: -29,3 mln zł
•    Marża brutto: 48,0 proc. (-3,3 pp. r/r), w porównaniu z 46,9 w drugim kwartale 2020 
•    Koszty sprzedaży i ogólnego zarządu (SG&A): 295 mln zł (-12,5 proc. r/r)
•    Sieć: 566 sklepów (-20 r/r) w 102 miastach, 145 salonów franczyzowych (+3 r/r), 52,6 tys. m2 powierzchni (-2% r/r) – postępująca optymalizacja, ukierunkowana na rentowność punktów, przy stabilizacji powierzchni
•    Online: 24,3 proc. udział w sprzedaży (+11,1 p.p. r/r) – pozytywny prognostyk dla realizacji celu do 30 proc. udziału online w całości sprzedaży na koniec roku 2020

Kraków, 10 listopada 2020 r. Trzeci kwartał 2020 roku był dla VRG czasem ożywienia, po niezwykle trudnym dla całej branży wiosennym zamknięciu sklepów (lock-down) w centrach handlowych. Spółka konsekwentnie odbudowywała popyt i sprzedaż. Niezależnie od pandemii VRG wypracowała w kwartale wzrost zysku do 5 mln zł, w porównaniu ze stratą 1,8 mln rok wcześniej. Pomimo znacznie mniejszego niż w roku poprzednim ruchu w centrach handlowych (spadek o ok 20 proc. r/r) w okresie lipiec-wrzesień, spółka realizowała sprzedaż ponad zakładany wówczas scenariusz bazowy.

„Mamy dobre kolekcje, z asortymentem dopasowanym do aktualnych oczekiwań konsumentów. Odrobiliśmy lekcję z pierwszego lock-down i wiemy jak skutecznie reagować w sytuacji, kiedy administracyjny zakaz uniemożliwia nam obsługę klientów w sklepach stacjonarnych. Pod względem produktowym, operacyjnym i logistycznym jesteśmy przygotowani aby stawić czoła trudnościom jakie powoduje pandemia. Tym niemniej brak możliwości sprzedaży w offline w listopadzie, a tym bardziej w grudniu, będzie miał nieuchronny wpływ na wynik, który spółka wypracuje na koniec roku. Ostatni kwartał jest w handlu zbyt istotny” – komentuje Andrzej Jaworski, prezes zarządu VRG S.A. ¬

Stopniowa odbudowa sprzedaży stacjonarnej

VRG z sukcesem wprowadzała w trzecim kwartale nowe kolekcje odzieżowe, rozszerzając asortyment o produkty z naciskiem na segment casual. Jednocześnie odnotowano stabilizację r/r sprzedaży odzieży formalnej, dzięki możliwości organizacji ślubów i innych uroczystości rodzinnych, co odczuła przede wszystkim marka Vistula. Niezależnie od odbudowy ruchu w centrach handlowych, nadal rósł udział sprzedaży online.

Mocny wynik odnotował segment jubilerski. W.Kruk był liderem sprzedaży  zarówno w Internecie, jak i w sklepach stacjonarnych. Marka uzyskała sprzedaż PLN/m2 na m-c w wysokości 3 169 zł (8,6 proc. wzrost r/r), na co wpływ miały wzrosty w sprzedaży biżuterii złotej oraz zegarków luksusowych. Wsparciem dla sprzedaży były także nowości w asortymencie W.Kruk, w tym kolejna odsłona ambasadorskiej kolekcji Freedom, przygotowanej we współpracy z Martyną Wojciechowską.

W konsekwencji VRG zakończyła trzeci kwartał sprzedażą na poziomie 249,4 mln, zaledwie 0,7 proc. niższą niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Dzięki nowemu asortymentowi na sezon jesień-zima i powrotowi klientów do salonów stacjonarnych udało się w porównaniu z drugim kwartałem poprawić marżę. Wyniosła ona 49,1 proc., czyli o 1,9 p.p. mniej r/r (dla porównania marża brutto w 2Q20 wyniosła 46,9 proc.). Dzięki temu spółka odrabiała spadki w sprzedaży i zysku, spowodowane przez covid-19 i pierwszy lock-down. W ciągu 9 miesięcy b.r. VRG wypracowała sprzedaż o 15,5 proc. niższą, niż w analogicznym okresie roku poprzedniego (przy spadku 23,2 proc. r/r na koniec pierwszego półrocza 2020).

„Byliśmy zadowoleni ze sprzedaży we wrześniu i pierwszych dniach października. Spółka dobrze przygotowała się do sezonu od strony oferty, tak w segmencie odzieżowym, jak
i jubilerskim, niezależnie od wyzwania jakim było zatowarowanie sklepów wobec zaburzonych łańcuchów dostaw” – komentuje Radosław Jakociuk wiceprezes VRG S.A., odpowiedzialny za działalność operacyjną grupy i piony marek.  

„Niestety rozwój pandemii i wprowadzane stopniowo przez rząd obostrzenia, uniemożliwiające organizację uroczystości rodzinnych czy spotkań biznesowych i wspierające ponowne przejście coraz większej grupy Polaków do pracy zdalnej spowodowały załamanie ruchu w galeriach handlowych, a w konsekwencji w naszych salonach, odbijając się negatywnie na sprzedaży. Już na kilka dni przed czasowym zamknięciem naszych sklepów w centrach handlowych ruch w nich wynosił maksymalnie połowę tego, jaki notowaliśmy w analogicznym okresie w roku poprzednim” – dodaje.   

Odpowiedź na wyzwania pandemii

Jak podkreślają przedstawiciele zarządu spółki, VRG jest przygotowane do wspierania sprzedaży pomimo zakazu handlu w salonach, dzięki doświadczeniom drugiego kwartału oraz poczynionym w bieżącym roku inwestycjom w kanał e-commerce i logistykę zamówień. „Już w październiku przygotowaliśmy w naszych magazynach dodatkowe stanowiska pozwalające kompletować wysyłki dla e-sklepu w skali, którą obsługiwaliśmy w okresach najwyższych peaków sprzedażowych pierwszego lock-down, kiedy sprzedaż online rosła na poziomie kilkuset procent” – podkreśla Michał Zimnicki, CFO i wiceprezes zarządu VRG S.A, odpowiedzialny m.in. za logistykę.

Pod względem ofertowym, marki grupy dostosowane są do aktualnych realiów (większe znaczenie segmentu casual, kosztem mody formalnej). W przededniu sezonu świątecznego nowości przygotował też W.Kruk. Do rodziny ekskluzywnych zegarków, sprzedawanych w W.Kruk dołączy nowa szwajcarska marka. Pojawi się ona pod koniec listopada w ofercie nowego salonu w Hotelu Raffles w Warszawie. Tym samym W.Kruk umacnia swoja pozycję najsilniejszego w Polsce dystrybutora prestiżowych zegarków.

W odpowiedzi na decyzję o zamknięciu w okresie od 7 do 29 listopada sklepów stacjonarnych spółka uruchomiła działania mające za zadanie wspierać sprzedaż w kanale online (m.in. wcześniejszy start promocji na Black Friday). W celu ochrony płynności poczyniono też kroki zmierzające do obniżenia kosztów działalności spółki. Od 7 listopada pracownicy VRG pracują w zmniejszonym o 20 proc. wymiarze czasu, przy analogicznie zredukowanych wynagrodzeniach. Obniżka płac objęła również zarząd VRG. Podjęto negocjacje z centrami handlowymi dotyczące warunków najmu.  Zarząd VRG liczy też na administracyjne zwolnienie z czynszów oraz wsparcie państwa w kosztach osobowych. Dokonano redukcji zamówień na kolekcje wiosna-lato 2021 o 15 do 20 proc. (w zależności od asortymentu). „Pod względem finansowym i płynnościowym sytuacja spółki pozostaje stabilna, przy nieznacznym wykorzystaniu dostępnych linii kredytowych” – podkreśla Michał Zimnicki.

Wynik roku zależy od długości lock-down w salonach

Jak zgodnie zaznaczają przedstawiciele zarządu VRG, niezależnie od wewnętrznej mobilizacji zasobów spółki, brak możliwości obsługi klientów dużych obiektach handlowych, gdzie zlokalizowana jest przeważająca liczba salonów sprzedaży, w kluczowych dla handlu miesiącach kończących rok, nie pozostanie bez wpływu na wynik VRG. Dlatego 9 listopada spółka zaktualizowała scenariusz bazowy, który zakłada obecnie utratę do 25 proc. sprzedaży w całym 2020 r.

***
VRG S.A. (poprzednia nazwa Vistula Group S.A.) jest spółką notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. od 1993 r.
Grupa Kapitałowa VRG S.A. specjalizuje się w projektowaniu oraz dystrybucji wysokiej jakości kolekcji mody dla mężczyzn i kobiet oraz biżuterii. Jest właścicielem bardzo dobrze rozpoznawalnych znaków towarowych w pięciu głównych liniach: Vistula, Bytom, Wólczanka, Deni Cler Milano i W.KRUK. Grupa Kapitałowa VRG S.A. koncentruje się na zarządzaniu markami, projektowaniu odzieży i biżuterii oraz rozwoju własnej sieci sprzedaży w obydwu głównych segmentach (odzieżowym i jubilerskim). Od 2000 roku podstawą strategii VRG S.A. jest realizacja wizji „Domu Marek” i dystrybutora na rynku detalicznym.
***